hm, jakos nikt nie chce dalej podjac tematu, a tyle bylo zachwytu nad tak piekna stawka.Nikt tez nie chce sie zalozyc o moja cala wyplate? Szkoda. Czyli kazdy wie, ze Polak jednak Polaka wystawi do wiatru
nie trzeba nawet za bardzo szukac.
Pozwolilam sobie zadzwonic do jednej z firm polskich , ktora tu na NM dala wlasnie ogloszenie w interesujacym nas temacie.
Znudzony mlody mezczyzna na moje pytanie o stawke godzinowa , odpowiedzial mi, ze u nich nie ma stawki za godzine tyllko jest stala pensja. I tak majac 40 godzinny tydzien pracy oni oferuja osobie sprzatajacej 12.000 koron.Hm, ciekawe ile to wyjdzie na godzine pracy?
No chyba,,ze osoba do sprzatania, a sprzatacz/sprzataczka to dwa rozne zawody